Bruk z kamienia polnego

Właśnie finiszujemy z naszą ścieżką z kamienia polnego. Co prawda pod ziemią znajdował się stary bruk, ale niestety ciężko byłoby coś z niego wydobyć, żeby wyglądało to wszystko tak jak wygląda teraz. Od samego początku wiedzieliśmy, że ścieżki przed domem muszą być z kamienia, przecież mamy tyle darmowego materiału z rozbiórki obory, a do tego jeszcze wykorzystamy stary bruk, który odkrył się przy równaniu terenu. Jednak z góry kamienia która znajdowała się na naszej posiadłości, nie zostało za wiele wybranych przez fachowców od bruku. Ten za ostry, ten krzywy, ten za duży, ten za słaby i tak po takim sorcie zostało może wybrane z 15 mk2. To jeszcze tylko około 45mk2 i mamy ścieżkę. Kamieni wszędzie kupa, co drugie pole, ale te kamienie przecież do kogoś należą i wypadałoby zapytać czy można troszkę poszperać w kupce i wybrać tzw. płaski kamień. I tak, przy pomocy sąsiada, który wiedział do kogo należy czyje pole, załatwialiśmy za pomocą butelki mocniejszego białego trunku możliwość pogrzebania w czyjejś kamionce. Przepis na kładzenie bruku z kamienia polnego :
– płaski gładki kamień
– podsypka piaskowo – cementowa, w którą wbijamy kamień
– polewanie wodą, żeby stwardniała podsypka
– a na koniec fuga piaskowo – cementowa wklepywana ręcznie i wygładzana palcami w rękawiczkach gumowych do zmywania.
Ps. Do końca nie jestem przekonany z tym fugowaniem, ale to się okaże po zimie:) A tak to wszystko wyglądało w praktyce (zdjęcia zrobione jeszcze przed efektem końcowym czyli myciem kamienia):

6 thoughts on “Bruk z kamienia polnego”

    1. Prawda, o domku nie napisaliśmy, powstał praktycznie w tym samym czasie co bruk. W bruk włożyliśmy więcej naszej pracy, domek przyjechał do nas praktycznie cały złożony, a my go tylko złączyliśmy z pozostałymi częściami i ustawiliśmy 🙂 . Pozdrowienia

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *